Odkrycia kosmetyczne 2016r.

Witajcie!

Wiele osób pokazuje ulubione kosmetyki minionego 2016 roku, ja postanowiłam pokazać Wam produkty, które odkryłam w tym roku. Oto i one:

1. Lakiery hybrydowe.
Ja wybrałam markę Semilac i jestem jej wierna od prawie roku, lakiery są dobrej jakości i w dobrej cenie.

.

2. Matowe produkty do ust:
- Golden Rose Matte Lipstick Crayon odcienie nr 09 i 10. Super trwałość bez wysuszania ust.
- Lovely Extra Lasting odcień nr 3. Ekstremalna trwałość, niestety lekko wysusza usta, ale dopiero przy codziennym noszeniu. Mimo to polecam.

3. Puder ryżowe fixer Ecocera. Kończę używać pierwsze opakowanie, mam już drugie w zmienionym słoiczku. Jest bardzo dobry do zmatowienia cery, zwłaszcza dla osób ze skórą tłustą. Nie wysusza, dobrze matuje ( na ok. 3-4 godziny, u mnie to spory sukces). 

4. Bielenda Super Power Mezo Serum  (Aktywne serum korygujące Anti-Age do cery mieszanej i tłustej z niedoskonałościami)- polecam, więcej pisałam o nim tutaj oraz krem do twarzy Bielenda Argan + Macadamia+ Marula. Uwielbiam go, bardzo dobrze nawilża, szybko się wchłania, ja stosuję go tylko na noc, bo jest dobyć "bogaty". Zazwyczaj nakładam go na ww. serum. 

5. Inglot cień do powiek AMC nr 85. Produkt, który totalnie mnie zachwycił! Można go nakładać na całą powiekę, albo jako akcent w postaci, np. kreski ( dodaję do niego Duraline i powstaje mi piękny liner). 

6. Woski Yankee Candle. Zawsze twierdziłam, że "woskomania" mnie nie dopadnie, a jednak! Od kiedy skusiłam się na jeden, stałam się ich wielką fanką. Gorąco polecam na zimowe wieczory.

To już wszystkie produkty, które odkryłam w tym roku, mam nadzieję, że w przyszłym będzie ich jeszcze więcej. 

Pozdrawiam i życzę Wam Szczęśliwego Nowego Roku:)