Wielkie mycie, czyli o tym jak i czym czyszczę swoje pędzle.

Witajcie,

Nadszedł dzień mycia pędzli. Ja swoje myję zazwyczaj raz w tygodniu, te do podkładu myję po każdym użyciu, tak samo jak gąbki. Pędzli do oczu używam po kilka razy i myję wszystkie raz w tygodniu. 

Jak widzicie nie mam bardzo dużo pędzli, umycie ich nie zajmuje więcej niż pół godziny. 










.















Nie używam do tego celu żadnych rękawic do czyszczenia ani innych gadżetów. Wydają mi się zbędne przy takiej ilości pędzli jak w moim przypadku. 


Zatem czym domywam moje pędzle? Otóż mój sposób na mycie pędzli to delikatne produkty do mycia ciała, poniżej pokazuję moje ulubione, czyli Isana olejek pod prysznic oraz Alterra kremowy olejek pod prysznic (jest to bardziej krem niż olejek) oba uwielbiam do mycia pędzli i nie tylko. Używam ich również zgodnie z przeznaczeniem;)

Uwaga! Jeśli nie mogę domyć jakiegoś pędzla ( zwłaszcza od podkładu) to używam płynu do mycia naczyń. Pomaga on rozpuścić i usunąć podkład. 


Tak wyglądają moje pędzle po praniu. Ja suszę je na ręczniczku, nie na słońcu. 




Jesteście zainteresowane postem na temat pędzli oraz gąbek Glam Brush?


Udanej niedzieli;)

Komentarze

  1. Very beautiful post!

    Do you want to follow for each other? If you want to tell me on my blog.

    www.jovanica92.blogspot.rs

    OdpowiedzUsuń
  2. ja swoje pędzle myje jajeczkiem brushegg i mydłem lub szamponem dla dzieci

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja szamponem dla dzieci Babydream :)

      Usuń
    2. Nigdzie nie mogę dostać tych produktów Babydream. U mnie w Rossmanach ich nie ma;/

      Usuń
  3. bardzo przydatny post :) Będę musiała kiedyś ten sposób wypróbować :) Przy okazji zapraszam na do siebie na testaworld.blogspot.com
    Będzie miło jak skomentujesz i zaobserwujesz

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty