Suchy szampon dla brunetek Batiste vs Isana
Witajcie!
Dzisiaj chciałabym Wam porównać dwa, a w zasadzie trzy suche szampony. Dwa pochodzą z Batiste, pierwszy dla brunetek, a drugi dla szatynek. Trzeci jest Rossmanowskiej marki Isana.
Zacznę od tego, ze ja mam wśród nich swojego faworyta, jest nim suchy szampon z Batiste, w wersji dla szatynek ( jest jaśniejszy niż dla brunetek i dlatego bardziej mi odpowiada).
Przejdźmy do recenzji obu produktów.
Suchy szampon do włosów brązowych Isana 200ml- cena : 9,99 zł. w cenie regularnej w Rossmanie (w tej chwili jest w promocji, za 6,99zł). Kupiłam ten suchy szampon, ponieważ mój ulubiony Batiste się skończył. Niestety produkt ten mnie strasznie rozczarował! Po pierwsze jest dla brunetek, a włosy "barwi" na szaro! po drugie strasznie śmierdzi, do tego stopnia, że wywołuje u mnie atak kaszlu... Jego kolejna wada to to, że nie działa zbyt dobrze, trzeba użyć sporo produktu, aby efekt odświeżenia był zadowalający, ale wiadomo coś kosztem czegoś- duża ilość tego szamponu= siwe włosy + murowany atak kaszlu. Jednak jego najgorsza cecha to to, że niestety po jego stosowaniu swędzi mnie głowa i mam łupież. Dawałam mu kilka razy szansę, ale niestety dla mnie jest to tragiczny produkt i ląduje w śmieciach, nie widzę dla niego zastosowania.
Suchy szampon do włosów Batiste dla szatynek lub brunetek 200 ml- cena: 16,99 zł. w cenie regularnej w Rossmanie ( polecam go kupować w drogeriach internetowych, bo jest tańszy o kilka złotych.). Wersja dla szatynek jest moją ulubioną, używam tego szamponu od dobrych kilku lat i nigdy mnie nie zawiódł. Produkt jest bardzo wydajny, niewielka ilość pozwala na odświeżenie całych włosów. Przy tych barwionych wersjach nie mam problemu z siwym nalotem na włosach. Dodatkowo szampony ładnie pachną, nie jest to duszący zapach jak w produkcie Isany, nie powodują u mnie swędzenia, ani łupieżu. Podsumowując polecam!
Pamiętajcie jednak, żeby nie stosować zbyt często suchych szamponów, ponieważ nie są one zdrowe dla włosów, ani skóry głowy.
Jak widzicie, u mnie bardziej sprawdzają się suche szampony z Batiste, jakie Wy polecacie?
Dzisiaj chciałabym Wam porównać dwa, a w zasadzie trzy suche szampony. Dwa pochodzą z Batiste, pierwszy dla brunetek, a drugi dla szatynek. Trzeci jest Rossmanowskiej marki Isana.
Zacznę od tego, ze ja mam wśród nich swojego faworyta, jest nim suchy szampon z Batiste, w wersji dla szatynek ( jest jaśniejszy niż dla brunetek i dlatego bardziej mi odpowiada).
Przejdźmy do recenzji obu produktów.
Suchy szampon do włosów brązowych Isana 200ml- cena : 9,99 zł. w cenie regularnej w Rossmanie (w tej chwili jest w promocji, za 6,99zł). Kupiłam ten suchy szampon, ponieważ mój ulubiony Batiste się skończył. Niestety produkt ten mnie strasznie rozczarował! Po pierwsze jest dla brunetek, a włosy "barwi" na szaro! po drugie strasznie śmierdzi, do tego stopnia, że wywołuje u mnie atak kaszlu... Jego kolejna wada to to, że nie działa zbyt dobrze, trzeba użyć sporo produktu, aby efekt odświeżenia był zadowalający, ale wiadomo coś kosztem czegoś- duża ilość tego szamponu= siwe włosy + murowany atak kaszlu. Jednak jego najgorsza cecha to to, że niestety po jego stosowaniu swędzi mnie głowa i mam łupież. Dawałam mu kilka razy szansę, ale niestety dla mnie jest to tragiczny produkt i ląduje w śmieciach, nie widzę dla niego zastosowania.
Suchy szampon do włosów Batiste dla szatynek lub brunetek 200 ml- cena: 16,99 zł. w cenie regularnej w Rossmanie ( polecam go kupować w drogeriach internetowych, bo jest tańszy o kilka złotych.). Wersja dla szatynek jest moją ulubioną, używam tego szamponu od dobrych kilku lat i nigdy mnie nie zawiódł. Produkt jest bardzo wydajny, niewielka ilość pozwala na odświeżenie całych włosów. Przy tych barwionych wersjach nie mam problemu z siwym nalotem na włosach. Dodatkowo szampony ładnie pachną, nie jest to duszący zapach jak w produkcie Isany, nie powodują u mnie swędzenia, ani łupieżu. Podsumowując polecam!
Pamiętajcie jednak, żeby nie stosować zbyt często suchych szamponów, ponieważ nie są one zdrowe dla włosów, ani skóry głowy.
Jak widzicie, u mnie bardziej sprawdzają się suche szampony z Batiste, jakie Wy polecacie?
Też używam tylko Batiste, uwielbiam jego zapach. Ostatnio miałam w koszyku ten z Isany i w ostatnim momencie zrezygnowałam, jak widać dobrze :)
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie życia bez suchego szamponu, jest to świetna sprawa dla "ekstremalnych" wypadków haha
Obserwuję i zapraszam do siebie, dopiero zaczynam i przyda się małe wsparcie :)
O tak przy ekstremalnych wypadkach się świetnie sprawdzają;)
OdpowiedzUsuńjakoś nie mogę sie przekonać do suchych szamponów...
OdpowiedzUsuńJa niestety mam problem z przetłuszczającymi się włosami, w sytuacjach kiedy muszę szybko wyjść z domu są niezastąpione.
Usuń:)
UsuńJa niestety nie polecę, miałam kilka różnych marek, ale wszystkie tam samo nie były dla mnie :) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńnie uzywałam jeszcze suchych szamponów
OdpowiedzUsuńBatiste dla mnie jest najlepsze ;) jak w domu go czasem zabraknie używam zwykłego talku kosmetycznego :)
OdpowiedzUsuńJa tez tak czasami robię, ale na ciemnych włosach talk jest lekko widoczny;)
UsuńNigdy nie miałam suchego szamponu, chyba nie widzę u siebie takiej potrzeby :)
OdpowiedzUsuńSzczęściara;)
UsuńBatiste najlepszy. Uwielbiam. :)
OdpowiedzUsuńhttp://szmaratka.blogspot.com/
No trzeba nim się sporo napryskać żeby był pożądany efekt, ale do szybkiego odświeżenia włosów, idealny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Uwielbiam wersję dla szatynek :)
OdpowiedzUsuńSuper blog! Znalazłam wiele inspiracji, oby tak dalej! :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :
http://mastylle.blogspot.com/
Oczywiście zaobserwuje i będę zaglądać częściej :*